LONG PUB - OPINIE

LONG TO MIEJSCE DLA UPITYCH MAŁOLATÓW I CIEMNYCH INTERESÓW! DROGIE PIWO I BEZNADZIEJNY KLIMAT

no wiec tak...od niedawna zaczelam częsciej bywac w tym oto miejscu i powiem tak :
- po pierwsze klimacik super przyzwoioty,
- po drugi zajefajni kelnerzy,
- po trzecie dobre napoje(nie tylko te alkoholowe- ich oczywiscie nie pomijam , wg mnie sa na 6+),
- pozatym swietny wlasciciel( sympatyczny i bardzo towarzyski):):):)..
No moze juz skoncze z tym słodzeniem:):)
A tak powaznie-LONG to świetna miejscówka... POLECAM!!!:)

uważam,iż Long jest bradzo fajniutkim miejscem,w którym można posiedzieć nie mając tych 18lat.Niepełnoletni też chcą troche wyskoczyć a co mają robić siedzieć z mamusia w domku?no dajcie spokój...16stki i 17stki moga byc!na gorze sa starsi;) i to jest dobre ze sa 2 pietra,ale klimacik godny!:) a barmani sweeet;]

z tym pubikiem kojarzą mi się same milutkie chwile!! od niedawna sa nowi barmani :) oczywiście już znam :P bardzo sympatyczne miejsce, mili ludzie i zajefajna obsługa!! polecam wszystkim !! ps. pozdrowionka dla barmanów i p.waldka :)

long to byl kiedys moj ulubiony pub ale teraz przychodzi tam mnustwo malolatow ktorzy zlatuja sie tam jak spragnieni piwa.Teraz bywam tam tylko co jakis czas jak mam ochote sie mapis i pogadac z przyjaciolkami bo potanczyc tam zbytnio nie mozna bo malo miejsca i czasem nie trafiaja w muze.Ale tak to jest milo :)

Do LONGa wpadam dość często.. "Dużo maolatów".. blee, hehe może kiedyś zacznie mi to przeszkadzać, wtedy wybiore się pewnie do Balzaca. PUB, jak PUB na muzykę raczej nie ma co narzekać, bo w końcu idzie się tam pogadać przy piwku, a nie tańczyć do upadłego. Jedzenie to dość dziwne zagadnienie:P raczej skocze sobie na zapiekane do Teatralki, ceny przystępne, wystrój normalny, obsługa "spoko loko", zawsze posprzątają, wymienią popielniczki^^. Oceniam na 5, bo z "szefem" zawsze można zagadać o jakiś wolny stoliczek.
Polecam raczej niepełnoletnim;)..
PS. Nie ma krępych drechów;P

Ja osobiście uważam, że jest to świetny pub... Czemu?... Hmm... Wylądowałem tam na Sylwka, czego nie planowałem... I chociaż impreza była zamknięta i płatna nie odmówili naszej ekipie wejścia darmo... Dali nam szampana... Znaczy się właściciel klubu... Muzyka była świetna... W miejscy gdzie był stół bilardowy był parkiet... Zapełnił się cały... Przedylałem tam całą noc... Barmani i obsługa... Bardzo mili i życzliwi...