POST DALI - OPINIE

klimat super, wystroj ekstra ale wolna obsluga i co mnie wkurzylo na maxa- godz 2 30, ludzie szaleja na parkiecie a tu DJ zwija kable i mowi koniec imprezy. Zalosne.

hmmmm...lepszego klimatu w wlkp raczej nie ma..no i te piętro:P...pozytywnie na plus

najlepszy klub w poznaniu, neutralny, jak gra haze to nie usiedzisz spokojnie na sofie, inni dj0e tez sie staraja wszystkim zrobic.. dobrze :)) cialo samo poniesie cie na parkiet, niewazne, czy masz 15, 25, 35, 45, czy 55 lat! wszyscy czuja sie w tym klubie wspaniale! co zreszta widac, przekroj wiekowy odwiedzajacych jak nigdzie roznorodny, lokal dla wszystkich wyluzowanych, ale kulturalnych klubowiczow, ktorzy przychodza tam sie pobawic, wracasz tam jak bumerang po kolejna dawke doznan przyjemnosci i relaxu :DDD muzyka niekomercyjna, nie meczy, rzadko uslyszysz ja w radio jesli wogole uslyszysz ;)) na pietrze mozna spokojnie porozmawiac, sala chillout, kiedys jedyne pd, potem otwarto dol, tam bawisz sie, fani pd laczcie sie !!! ;DDD pozdrawiam !!!!!!!!!!!!

Klub jest ogolnie przereklamowany. Niestety za swoja pseudopopularnosc placi ogromna cene. Obsluga za barem jest ogolnie do bani - na to zeby cos zamowic trzeba czekac 20-30 minut!!! bo paniusie za barem obsluguja delikwentow z poza kolejki i nalewaja jednego drina 3 godziny - ludzie, przeciez w asortymencie sa do dostania lejki do butelek i pistolety do napojow a nie zeby za kazdym razem trzeba bylo odkrecac, ustawic, odmierzyc itp. Naglosnienie gornej sali jest fatalne - jeden glosnik odkrecony na maksa nie rozwiazuje problemu "dobrego dzwieku" - niskie czestotliwosci sa obcinane i slychac jak "pierdza", a gorne poprostu skrzecza jak stary megafon na targowisku. O miejscowkach mozna zapomniec (chyba ze ktos tydzien wczesniej zarezerwowal) wiec raczej nie nalezy sie nastawiac na kanapki albo nawet krzeselka. O wydajnej wentylacji i klimie to juz chya ktos zapomnial - jak sie zleci troche wiecej ludzi to robi sie goroco, duszno i smierdzaco od papierosow tak ze mozna zjechac. Szatnia jest poprostu "pieknie" zorganizowana - pare wieszakow na polpietrze, do ktorych jest "kilometrowa" kolejka, a szatniarz nie daje rady z obsluga. Juz nie wspomne, ze szatnia calkowicie blokuje schody - a tym samym droge ewakuacyjna - nie wiem kto to uzgadnial ale jak z ostatniego pietra na dol ruszy 300-400 osob to chyba zatrzymaja sie na tych wieszakach (o ile wczesniej sforsuja krate u gory). Czyli jednym slowem ilosc a nie jakosc.

Mówi się,że numer dwa w Poznaniu wśród dużych klubów. Bywa fajnie,ale mankamenty są nie do ukrycia. 1) Ludzie: ilość i jakość. Nie ma praktycznie mowy o selekcji, wpuszcza sie kogo popadnie i ile wlezie. Drechy (nie koniecznie ubrane w drechy) robią sobie tam rezerwacje i urodziny i różne takie. Zwyczaje prezentowane przez ludzi np przy barze są niskie i często niestety widać słomę z butów.Często widać,że kto nie wszedł danej nocy do SQ i wylądował w PD. Zaciera się powoli granica między lokalem z muzyką a klubem. Ludzie zaczynają coraz częsciej wspominac stara postdalke na wroclawskiej,a nawet czasy,kiedy w alfie dzialalo tylko jedno pietro. Nie bez powodu, bo z tygodnia na tydzień poziom zabawy spada wyraĽnie.2) Muzyka. Brak ciekawych DJow, waznych postaci sceny klubowej, styl jest co najmniej nieokreślony, straszne pitolenie. Jeśli na górze mamy chill i tam mozna pogadać to dlaczego na dole leci praktycznie to samo,a czasem nawet wolniej. Po to są chyba dwie sale,żeby muzykę zróżnicować i wyodrębnić jakiś (jakiKURNAkolwiek) styl. Czasem czuję się jak w Blue; albo sie troche mocniej napiję,albo spadam ;-)) 3) Obecnie moim zdaniem klub jedzie na braku alternatywy, ale niech tylko Eskulap ruszy z paroma cyklami, a skonczą się złote czasy, wierzcie mi !!

Jeden z lepszych jak nie najlepszy klub w Poznaniu,kulturka,lanserka.Zawsze dobra impreza,idelana muzyczka oglnie wszystko super!!Polecam szczególnie w piątki.

Post Dali jest rzeczywiście jednym z lepszych klubów w Poznaniu!Wystrój, klimat super, muzyka rewelacja.Ludzie troche za bardzo się 'lansują', czesto zapominając o podstawach kultury i umiejetnościach komunikacji międzyludzkiej, ukazując swa egoistyczna postawę wobec innych(tak jak to miało miejsce w ostatnia sobote:/co troche mnie znięchęciło,ale jeszcze PD nie przekreślam;p).Minusem niestety jest fakt,że nie ma ograniczen co do ilości osób wpuszczanych do lokalu, co ok. północy stanowi problem w poruszaniu się zarówno po parkiecie jak i po całym klubie:/ Ale tak czy inaczej jest fajnie!I tak Polecam!